Za każdym razem spotykamy coś niezwykłego. Zachwycamy i cieszymy się razem z dziećmi jak dzieci.
Ostatnio na jednej z naszych wypraw udało mi się znaleźć gwiazdosza (Geastrum ). Radość z napotkania tego efektownego grzyba była dla mnie ogromna. Nigdy wcześniej go nie spotkałam, więc najnormalniej w świecie rozpłynęłam się.
Po kilku dniach wróciłam w to samo miejsce lecz mój gwiazdosz nie był już tak urzekający. Miałam ogromne szczęście że udało mi się go zobaczyć w pełnej okazałości.
Innym razem natknęliśmy się na okazałego chrząszcza z rodziny kózkowatych (Cerambycidae ).
Kozinka żałobna ( Morinus funereus). Wydaje mi się że ten gatunek w Polsce nie występuje.
Jelonki rogacze (Lucanus cervus ) są w naszych lasach dość popularne.
Na skraju lasu, często można zaobserwować uroczego, nakrapianego motylka to o kraśnik sześcioplamek
(Zygaena filipendulae),
Fioletowe dzwonki najbardziej podobają się Biance. Za każdym razem kojarzą jej się z ulubioną disneyowską bohaterką-dzwoneczkiem.
Jednak największą radochę dzieciakom sprawił napotkany żółw błotny. Zawieruszył się biedaczek, mało co nie został zmasakrowany przez wozy i ciężkie samochody zwożące drzewo z lasu.
Przenieśliśmy go w ustronne miejsce nad rzeczkę. Niech sobie żyje tam szczęśliwie.
Takie eskapady sprawiaj nam zawsze wielką frajdę. Jedynym minusem to ogrom kleszczy. W tym roku to dosłownie jakaś plaga jest. Atakują ze zdwojoną siłą. Mnie nawet dopadł w pomidorowym tunelu, podczas pielenia, co nigdy odkąd tu mieszkamy się nie zdażyło. Preparaty odstraszające, oraz stosowne ubranie też nie zawsze pomagają. Podobno olejek z drzewa herbacianego świetnie się sprawdza. Już zaopatrzyłam się w buteleczkę. Dotychczas tego olejku używałam na katar. Kilka kropel na noc, na piżamkę dziecka w okolicy piersi, działa niezawodnie. Odkąd go używam moje dziewczyny nie wiedzą co to katar. Jestem ciekawa jak podziała na kleszcze , jego intensywny zapach powinien odstraszyć tych niebezpiecznych krwiopijców. A wy jakie macie sposoby na klescze? Co robicie aby je skutecznie odstraszczyć?